[ Strona główna ]

RACJE

Numer 13

LUTY 2024


Paul Mason

ZNISZCZYĆ WSZYSTKO!

POCZĄTKI FASZYZMU



"Kiedy obserwuję, jak bezszelestnie przecinają plątaninę drutu kolczastego", pisał Ernst Jünger o swoich kolegach żołnierzach podczas pierwszej wojny światowej, "ogarnia mnie euforia: to jest nowy człowiek, pionier burzy, elita Europy Środkowej. Zupełnie nowa rasa, inteligentna, silna i pełna woli".

Jünger spędził wojnę na linii frontu, gdzie – jaj się zdaje – wręcz rozkoszowaał się jej - popełnianymi przez obie story - okrucieństwami. Zdemobilizowany w wieku dwudziestu trzech lat, chciał więcej. "Wojna nie jest końcem, ale wstępem do przemocy", napisał w swoich wspomnieniach pt. Storm of Steel. "Wojna to wielka szkoła, a nowy człowiek będzie nosił nasze piętno."

Słowa Jüngera ilustrują pierwszą rzecz, którą musimy wiedzieć o początkach faszyzmu. Jego najwcześniejszymi zwolennikami byli ludzie, którzy byli podekscytowani wojną, ale straumatyzowani pokojem, który po niej nastąpił. Niezależnie od tego, po której stronie walczyli, "przegrali" wojnę jako doświadczenie i byli zdeterminowani, by ją odzyskać. Wszędzie, gdzie się pojawiał, faszyzm żerował na niedopasowaniu między dreszczykiem emocji związanym z walką wojenną a ponurą powojenną rzeczywistością.

Jünger, którego pisarstwo gloryfikowało ból i posłuszeństwo, jakie widział w okopach, miał nadzieję, że w przyszłości ludzie nauczą się nie tylko wykonywać rozkazy, ale także podporządkowywać się rytmowi maszyn, a nawet myśleć o sobie jak o "przedmiotach" przypominających maszyny. W przyszłości, jak pisał, "technologia będzie naszym mundurem".

I to jest druga rzecz, którą musimy wiedzieć o początkach faszyzmu. Narodził się on z pragnienia dużej liczby ludzi,

by stać się mniej ludzkimi,

by mieć mniej wolności i autonomii; by być posłusznym. Zrozumienie korzeni tego pragnienia jest kluczem do zrozumienia faszyzmu.

Jednak w bezpośrednim następstwie I wojny światowej miliony ludzi odmówiły posłuszeństwa. W latach 1917-1920 programy polityczne były kształtowane nie przez ludzi takich jak Jünger, ale przez zorganizowaną klasę robotniczą. Pod koniec wojny robotnicy w niemal każdym większym kraju nie tylko nie nauczyli się myśleć jak maszyny, ale nauczyli się maszyny wyłączać. .

Faszyzm wyłonił się politycznie jako reakcja na trzy rewolucyjne wydarzenia, które podważyły zaufanie europejskich elit.

W listopadzie 1917 r. skrajnie lewicowa partia bolszewicka przejęła władzę w Rosji i przekazała ją kongresowi sowietów - rad wybieranych przez robotników i żołnierzy. Bolszewicy rozwiązali armię i wycofali Rosję z wojny. Dali kobietom prawo do głosowania, pełną równośś wobecc prawa I prawo do rozwodu; zalegalizowali też aborcję. Znacjonalizowali banki, dali ziemię chłopom i anulowali zagraniczne długi kraju. W ciągu kilku dni od dojścia do władzy wydali wezwanie do robotników na całym świecie, aby zrobili to samo: odłożyli karabiny, zakończyli wojnę i wykończyli kapitalizm.

Rok później przyszła kolej na Niemcy. W listopadzie 1918 r., gdy kraj był o kilka dni od klęski, bunt marynarki wojennej w bałtyckim porcie Kilonia przerodził się w pełne powstanie. Jednostki wojskowe zbuntowały się, opuściły linię frontu i ruszyły do miast, gdzie również utworzyły rady robotnicze i żołnierskie. Jeden z oddziałów próbował nawet przejąć wieżę radiową, aby komunikować się bezpośrednio z rosyjskimi marynarzami na Bałtyku. Jedynie przekonując cesarza do abdykacji, ogłaszając Niemcy republiką i pozwalając umiarkowanym socjalistom na utworzenie rządu, elita zapobiegła rewolucji w rosyjskim stylu.

Następnie we Włoszech, wiosną 1919 r., gdy zdemobilizowani chłopi powrócili do swoich gospodarstw, pół miliona z nich przejęło kontrolę nad polami od swoich właścicieli ziemskich i utworzyło lokalne komitety kontroli cen, z których niektóre nazwali sowietami. Tymczasem ponad milion włoskich robotników było zaangażowanych w niemal nieprzerwaną falę strajków.

W 1919 r. miały miejsce inne bunty: krótkotrwała rewolucja robotnicza na Węgrzech, strajk generalny w Seattle, rewolucja meksykańska i powstanie Czwartego Maja w Szanghaju. Ale to powstania robotnicze i chłopskie w Rosji, Niemczech i Włoszech - prowadzone przez partie marksistowskie, które sprzeciwiały się wojnie lub wzywały do jej wcześniejszego zakończenia - zapoczątkowały nową formę brutalnej, ultranacjonalistycznej, prawicowej polityki.

W ciągu dwunastu miesięcy od zawieszenia broni w listopadzie 1918 r. skrajnie prawicowe ruchy pojawiły się we Włoszech, Niemczech, Rumunii i na Węgrzech, a każdy z nich miał podobny projekt: rozbić bolszewizm za pomocą nowej siły politycznej. W połowie partia, w połowie milicja, ta siła byłaby tak samo dobrze zorganizowana jak lewica, używałaby tak samo nowoczesnego języka, a nawet powtarzałaby niektóre żądania lewicy. Chociaż jej celem było cofnięcie postępu, jej język skupiał się na przyszłości, a nie na przeszłości.

Aby odeprzeć groźbę skrajnie lewicowej rewolucji, ta nowa siła zorganizowała skrajnie prawicową rewolucję. W odpowiedzi na rewolucyjnego robotnika i zbuntowanego żołnierza, stworzyła "Nowego Człowieka" - posłusznego i brutalnego. Partnerem Nowego Mężczyzny była na nowo podporządkowana kobieta, która odrzuciła idee feministyczne i kontrolę urodzeń. Nowa kobieta stała się maszynę do rodzenia dzieci i dostarczycielką żołnierzy na następną wojnę.

A nową siłą był faszyzm. Aby zrozumieć, dlaczego eksplodował w kilku krajach jednocześnie, musimy zrozumieć, że to Rosja była detonatorem, a europejska kultura klasy średniej materiałem wybuchowym.






Racje - strona główna
Strona "Sapere Aude"