ROZDZIAŁ VII

OBECNA SYTUACJA



Jak już wspomnieliśmy, Kościół interesował się w kwestii aborcji dwoma problemami: czy aborcja jest, czy nie jest sposobem na ukrycie grzechu, oraz czy aborcja jest, czy nie jest pozbawieniem życia istoty ludzkiej. Jak już się przekonaliśmy, Kościół konsekwentnie potępia aborcję i antykoncepcję, ponieważ zmierzają one do rozdzielenia stosunku seksualnego od prokreacji, a więc z samej zasady stanowią uczynki grzeszne. To, czy aborcja jest lub nie jest zabójstwem, jest już sprawą bardziej złożoną. Po pierwsze-jeżeli mówimy o życiu ludzkim, to trzeba najpierw zdefiniować czym ona jest. Kościół uczynił to przy pomocy doktryny hylomorfizmu, która twierdzi, że ludzka istota stanowi jedność dwu elementów: ciała i duszy. Dusza ludzka może przebywać jedynie w całkowicie ukształtowanym ludzkim ciele. Definicja taka zakłada późniejsze uczłowieczenie, dusza bowiem nie wejdzie w ciało dopóty, dopóki nie jest ono gotowe na jej przyjęcie.

Warto zwrócić uwagę, że w okresie dwu ostatnich stuleci nauka Kościoła nie powołuje się na tę istotną definicję. Doktryna o późniejszym uczłowieczeniu została nie tyle obalona, co raczej zignorowana. Doktryna o uczłowieczeniu już od chwili poczęcia zyskuje jawne poparcie, choć nie została formalnie ukształtowana jako część nauki Kościoła. Zamiast tego rozważania nad kwestią aborcji skoncentrowały się na ochronie życia ludzkiego - zarówno potencjalnego, jak i rzeczywistego - zaś kościelne prawodawstwo, zalecające karę ekskomuniki za każdy rodzaj aborcji, nie zdołało rozwiązać kwestii momentu uczłowieczenia.

Kościelna legislacja zakazuje aborcji, ponieważ jest ona grzechem zabójstwa. Jednocześnie nauka kościelna nie potrafi się całkowicie uporać z istotnym w tej materii problemem teologicznym. Trzeba tu podkreślić, iż z tej właśnie przyczyny edykty papieskie oraz legislacja kanoniczna zakazująca aborcji nie figurują w tych samych rozdziałach deklaracji papieskich, które przez wiernych uznawane są za nieomylne.



Towarzystwo Humanistyczne
Humanist Assciation